poniedziałek, 28 listopada 2016


Recenzja książki Doroty Terakowskiej ' Poczwarka '



Dotarła do mnie pierwsza praca dziewczyny, która kocha pisać, można powiedzieć, że pisanie jest jej życiem. 


Choroby i cierpienia ludzi to poważna sprawa - mało kto żartuje z raka, białaczki czy SM (stwardnienie rozsiane). Nie chcemy, by takie przypadłości dopadły naszych bliskich, nie mówiąc nawet o nas. Co więc my wszyscy możemy powiedzieć o takiej chorobie, jak zespół Downa? I co najważniejsze, jaki mamy stosunek do chorych na " mongolizm" ? Temat ten przybliża nam Dorota Terakowska w jednej ze swoich książek zatytułowanej „Poczwarka”. Młode małżeństwo - Adam i Ewa - mają idealny życiowy plan. Wszystko perfekcyjnie zaplanowane i dopięte na ostatni guzik, praca, dom, wspólne życie, a w końcu dziecko...Właśnie, dziecko - ma być doskonałą "mieszanką" biologiczną obojga. Jeszcze przed narodzinami planują jego karierę zawodową, co osiągnie, gdzie będzie się uczyć. Wreszcie rodzi się dziecko... A ich życiowe plany się rozlatują. Długo oczekiwane maleństwo to córeczka, tytułowa "Poczwarka", z zespołem Downa. Początkowo chcą pozostawić dziecko w szpitalu, ale Ewa jednak woli zaopiekować się dziewczynką. Adam nie akceptuje decyzji żony i po powrocie do domu rzuca się w wir pracy. Wychowanie dziewczynki, nazywanej przez mamę " Myszką", to ogromne wyzwanie. Mimo tego, że cała trójka mieszka w jednym domu, każde żyje własnym życiem. Między mężem a żoną coraz częściej wybuchają kłótnie, z czyjej winy ich córka ma zespół Downa, przez co nie dostrzegają, że Myszka zamyka się w swoim świecie. Koniec tej wzruszającej opowieści jest zaskakujący, ale tego dowiedzcie się sami. Dorota Terakowska w powieści porusza bardzo wrażliwy temat, ale robi to z niezwykłą delikatnością. Dlatego książkę dobrze się czyta, a opisy przeżyć wewnętrznych "Poczwarki" pobudzają naszą wyobraźnię i jednocześnie poruszają do łez. A osoby chore na DS (ang. Down Syndrome), one też myślą i czują, ale na swój sposób. A to żaden powód, by się z nich wyśmiewać czy oglądać za nimi na ulicy. „Poczwarka” to książka, którą naprawdę warto przeczytać. Dlaczego? Bo może wiele nauczyć o życiu - to nie tylko prosty cykl, ale najcenniejszy dar, jaki moglibyśmy dostać. Uzmysławia nam, że większość naszych decyzji ma wpływ na życie innych. Lektura ta uczy nas także tolerancji - każdy człowiek ma uczucia i swoją godność, nieważne, czy jest chory, czy nie. A kto o tym nie pamięta, brak mu szacunku i zwykłej, choć tak potrzebnej, ludzkiej przyzwoitości. (Laura)



sobota, 26 listopada 2016

Bądź FIT !!!!

Ogólnie rzecz biorąc to temat dla nastolatek, ale również chłopcy znajdą coś dla siebie. Na pewno 
znajdą. Dla dziewczyn motywacją może być to, że ich ciało się poprawi. We współczesnym świecie
nastolatki próbują na wszystkie sposoby schudnąć, ale nie spróbują ćwiczyć albo uprawiać jakiś
sport tylko od razu pierwsze co pomyślą to, że wezmą jakieś tabletki i po sprawie. Ale tak nie ma.
Najlepszym sposobem jest SPORT. Szczególnie chłopcy uważają to za swoje HOBBY. Dziewczyny
coraz częściej również biegają, grają w piłkę ręczną. To właśnie sport jest pasją, która przynosi również korzyści. 
Chciałabym na koniec tego krótkiego posta podać mój e-mail, na który możecie wysyłać swoje prace
 pasjeizainteresowania2016@gmail.com
Pozdrawiam Alexandra ♥

piątek, 25 listopada 2016

 Mój blog ..
 „Wybierz pracę, którą kochasz, i nie przepracujesz ani jednego dnia więcej w Twoim życiu.” – Konfucjusz

Każdy z nas powinien posiadać hobby. Nie którzy śpiewają, piszą opowiadania, a co jeśli nie możesz
sobie znaleźć swojej pasji ?
Otóż mam odpowiedź. Na moim blogu pojawią się propozycje z czasem będzie ich coraz więcej.
Mogę się założyć, że najbardziej wymagająca osoba znajdzie coś dla siebie.
Kolejnym zamierzeniem tego bloga będzie publikacja prac czytelników.
Ci co zechcą się podzielić swoim talentem są mile widziani. :)

                                                                                                                 Alexandra